Dziś szybka recenzja - Roses of Cliff Walk - jeden z różanych zapachów od Yankee Candle , już niestety nie tak łatwy do zdobycia, ale warty chwili poszukiwań. Roses of Cliff Walk to bogaty, różany zapach. Patrząc na etykietę widzimy malutkie, całkiem dobrze rozkwitnięte różyczki. Osadzenie ich w moim wyobrażeniu na nadmorskim klifie wywołało u mnie natychmiastowy efekt "shut up and take my money!". Ten zapach musiał być mój :). Coraz bardziej przekonuję się do zapachów kwiatowych, o ile są realistyczne, ciepłe i niezaduszające. Ten zakup był internetowy, tak więc istniało pewne ryzyko. Na szczęście ostateczny efekt spełnił moje oczekiwania, a świeca okazała się dokładnie taką, jak sobie ją wyobrażałam. W internecie nie szło znaleźć rozpiski nut zapachowych, więc odniosę się do niej całkowicie subiektywnie. Zapach to dla mnie przepiękna woń dojrzałych (a może nawet i przekwitniętych) malutkich różyczek, dokładnie takich jak pokazane jest na pięknej
niedziela, 19 lutego 2017
Kolekcja Coastal Living już w Polsce! Pierwsze wrażenia. Część 1: Sea Air i Driftwood
Kolekcja wiosenna 2017 Coastal Living Yankee Candle zaskoczyła nas wcześniej niż przypuszczaliśmy. Zainteresowanie nią jest ogromne! Markowe Świece dały informację o dostawie w okolicy godziny 11. Przyjechałam tuż po pracy około godziny 16 i już mogłam między innymi pożegnać się z celem zakupu zapachu Coastal Living - wyprzedał się w ciągu kilku godzin. Pozostało mi się uraczyć woskami. Poszczęściło mi się także w kwestii dużych słojów Sea Air i Driftwood - chwyciłam ostatnie sztuki. Powiem krótko: Kolekcja jest absolutnie fenomenalna! Dzisiejsze opisy to opisy zarówno na sucho jak i w paleniu, przy czym Driftwood i Sea Air testowałam w dużych świecach, natomiast Garden by The Sea oraz Coastal Living oceniam na podstawie wosków. Recenzja trochę mi się rozrosła dlatego postanowiłam podzielić recenzję na dwie części. W tej zajmiemy się świecami. Sea Air Odświeżające, słone powietrze nad brzegiem morskiej wody. Nuty wody morskiej, słonego oceanicznego pow
Life is good with this happily enchanting mix of sunny fruits, pretty flowers and spicy herbs Zapach idealny na piękny, słoneczny dzień! Przepiękna etykieta przypomina mi zapach majowych i czerwcowych, aromatycznych kwiatów rozgrzanych przez słońce. Do tego mój ulubiony kolor wosku.. :) Beautiful day to według producenta mieszanka słodkich owoców, kwiatów i ziół. Niestety nigdzie nie udało mi się zdobyć opisu nut zapachowych, więc zupełnie subiektywnie stwierdzam, że w zapachu dominuje nuta kwiatowa. Zapach należy do kategorii Fresh , chociaż osobiście uważam że równie dobrze mógłby zostać ostemplowany jako Floral . Kwiaty są dosyć trudnym dla mojego nosa tematem bo rzadko mi się podobają. Ta kompozycja wyjątkowo mi przypadła do gustu z kilku powodów: zapach posiada w sobie zielone nuty (prawdopodobnie wspomniane w opisie zioła) oraz jest podbity ciepłym, kremowym wykończeniem prawdopodobnie pochodzącym od piżma. To wykończenie daje właśnie to uczucie słońca, jakbyś
Od jakiegoś czasu odkrywam, że mimo iż nie jestem wielką fanką owocowych wosków, zdecydowanie częściej zaczęłam sięgać po zapachy jabłkowe. Jabłko to owoc który w moim mniemaniu dobrze się "pali" przez cały rok. Kringle Candle mają w swojej ofercie bardzo realistyczne zapachy jabłek, czego niestety nie mogę zawsze powiedzieć o jabłkach proponowanych przezYankee Candle (np. Sugared Apple). Widać też że twórcy zapachów Kringle Candle są także wielkimi fanami jabłka, bo występuje ono u nich co najmniej w dziewięciu odmianach (tyle naliczyłam :D): Apple Pie, Apple Chutney, Apple Cider Donut, Apple and Basil, Apple Pumpkin, Spiced Apple, Cortland Apple, Winter Apple, Gilded Apple Nie wszystkie (jeszcze!) przetestowałam, natomiast dziś przychodzę z szybką rekomendacją trzech, które naprawdę warto spróbować. :) 1. Gilded Apple. o najpiękniejszy zapach jabłkowy jaki miałam okazję kiedykolwiek testować, jest teraz także jednym z moich TOP3 zap
I od razu z góry przepraszam że znowu Yankee - ostatnio jakoś tak się złożyło że palę namiętnie i poznaję nowe zapachy. Może to strach że i nas w końcu dopadnie zmiana etykiet i chcę się cieszyć jak najdłużej tym, co "dobre"? :) Water Garden to propozycja praktycznie idealna na cały rok, a szczególnie na wiosnę i lato. Nie jestem zwolenniczką kwiatowych mieszanek, a jednak te przełamane wodą i innymi żywiołami podchodzą mi nadzwyczaj dobrze! No więc do rzeczy: WATER GARDEN Top: watery notes, lush green notes, ozone Middle: sweet melon, water lily, lotus blossom Bottom: soft musk, sandalwood, willows Wodny ogród - przepiękna etykieta, kolor wosku i nazwa. Obiecuje być kwiatowy, wodny i taki faktycznie jest. Nie kojarzy mi się bynajmniej z liliami rosnącymi na jeziorze, z którymi często spotykam się na spływach kajakowych - te zwykle mieszają się z zapachem mułu. Tu lilia jest (dla mojego nosa!) na pierwszym planie, ale jest to cudnie pachnąca lilia jak ta pr