poniedziałek, 25 czerwca 2018
Zapach bez płomienia - kilka produktów Millefiori Milano, które warto poznać
Świece zapachowe to moja największa miłość, co zapewne widać z daleka :). Nie chodzi tylko o zapach - dodają niesamowitej atmosfery, ciepła, pięknego światła. Lato nie jest jednak najlepszym sezonem świecowym. Duszne, ciepłe powietrze nie zachęca do dodatkowego "ocieplania" atmosfery. Nos domaga się świeżości, chłodu i czystego powietrza. Wtedy zwykle szeroko otwieram taras i zapalam lekki zapach, który nienachalnie roznosi się po domu przy delikatnych podmuchach ciepłego powietrza.
Hawana to serce Kuby. Tętniąca życiem, wibrująca energią i kolorami. Gorące rytmy rozbrzmiewają na ulicach do białego rana. Ludzie są tu otwarci i sympatyczni, w powietrzu unosi się zapach pysznego jedzenia i tytoniu. Taką Hawanę niestety znam tylko z opowieści, bo nigdy się nie zapuściłam w podróż po świecie tak daleko. Zawsze jednak można sobie zapalić świecę i pofantazjować, czyż nie? :)
I znowu to robię - kolejny owocowy zapach w recenzji. Widać, że mamy pełnię lata tej wiosny! Ostatnio zapytałam Was na Instagramie czy palicie świece w upalne letnie dni. Ku mojemu zdziwieniu ponad 75% opowiedziała się za TAK. :) Ja także nie umiem sobie odpuścić, ale ostatnio wybieram zapachy ze słodszej i bardziej owocowej kategorii.
poniedziałek, 4 czerwca 2018
Watercolors Kringle Candle kontra Daydreams Country Candle - porównanie & recenzja
W dzisiejszym wpisie chciałabym Wam zaproponować małą analizę. Bardziej wtajemniczeni świecomaniacy wiedzą pewnie, że porównując dwa produkty dwóch pozornie różnych marek - Kringle Candle i Country Candle - porównuję tak naprawdę produkty z jednej rodziny Kittredge 'a, tylko w różnej szacie graficznej i formacie. Country Candle to wytwór dużo młodszy i często kopiuje dokładnie ten sam zapach z Kringle Candle bez owijania w bawełnę - mieliśmy już między innymi powtórkę Cozy Cabin , który na blogu już przyrównywałam do starszej, kringlowej wersji ( klik! ).
Kolejny, przepiękny długi weekend! Czas spędzam na działce i nic mi do szczęścia nie potrzeba - błękitne niebo, prace tylko i wyłącznie w ogrodzie i bukiet rumianków w wazonie. Na targu można już dostać przepyszne truskawki i czereśnie. Wchodzimy w sezon, kiedy powietrze pachnie tak pięknie, że często rezygnujemy zupełnie ze świec zapachowych. Pewnie się domyślacie, że ja bez palenia nie wytrzymałabym dłużej niż dobę, więc wrzucam dziś coś lekkiego i radosnego, co nie obciąża, a jedynie podkreśla klimat takich pięknych dni - Sweet Summer Tea Bridgewater Candle. Sweet Summer Tea Opis ze strony producenta: Orzeźwiająca herbata z dodatkiem truskawek, cytryny muśnięta zapachem kwiatu lilii. Zgodnie z koncepcją zapach ma być owocowy, lekki niczym letni napój herbaciany z kawałkami truskawek - koniecznie zmrożony, z kawałkami lodu, przystojony listkiem mięty i skropiny sokiem z cytryny - i faktycznie taki jest. Na sucho owocowy, odrobinę słodki, rześki,