W środowisku świecomaniaków są takie osoby, które zna każdy, kto wejdzie w to na dłuższą chwilę. Taką postacią jest bohaterka dzisiejszego wpisu - Julita Antoniak-Szczur. Julita znana jest jako założycielka sklepu Pachnąca Wanna i wielka miłośniczka świec zapachowych. To dziewczyna, która poznała rynek świecowy na wskroś - jako właścicielka sklepu Pachnąca Wanna, jako dystrybutor Goose Creek, a przede wszystkim - jako wielka miłośniczka świec. Kiedy postanowiła stworzyć własną linię świec Pachnąca Wanna, po prostu wiedziałam, że będzie to coś więcej niż kolejny handcraftowy produkt. Linia świec stworzona na ogromnym doświadczeniu, wieloletniej obserwacji trendów, zmian, ludzkich upodobań i tęsknot, po prostu musiała się wyróżnić.
Byłam ogromnie ciekawa jak wygląda proces tworzenia świec i wosków zapachowych. Cieszę się więc, że Julita zgodziła się na udzielenie mi małego wywiadu. Jesteście ciekawi, jak złożonym procesem jest tworzenie własnej marki? Ten wyjątkowy wpis stworzyłyśmy z Julitą właśnie dla Was!
M: Skąd pomysł na stworzenie własnej linii świec i wosków Pachnąca Wanna?
J: O własnych świecach zaczęłam myśleć dość dawno, mogło to być
jakieś 3-4 lata temu. Niestety ciągle brakowało mi czasu i dopiero
ostatnio potrzeba stworzenia czegoś własnego od początku do końca była
tak silna, że postanowiłam spróbować.
M: Jaką miałaś na to koncepcję?
J: Lubię rzeczy,
które są robione ręcznie, z sercem, w małej skali - chętnie kupuję takie
właśnie kosmetyki, ubrania, żywność. Wiem, ze takich osób jest sporo a
będzie coraz więcej - myślę że świece Pachnącej Wanny to odpowiedź na
potrzeby takich konsumentów. Chciałam stworzyć świece (no i woski, bo nie
wyobrażałam sobie ich pominięcia) w oparciu o wosk sojowy, bo taki jest
aktualnie poszukiwany najczęściej przez naszych Klientów, z dobrą mocą
zapachu. W kwestii wyglądu chciałam postawić na prostotę ale zależało
mi, żeby świece były ładne i spójne wizualnie.
Linię świec i wosków zapachowych Pachnąca Wanna obecnie [XII 2019] tworzy 6 kompozycji: Jaśmin i Zielona Herbata, Rumianek i Piżmo, Róża i Paczula, Świeża Trawa, Sosna i Leśny Mech, oraz Drzewo Sandałowe i Paczula.
M: Dlaczego blend sojowy? Czym właściwie jest blend sojowy?
J: Blend
sojowy to mieszanka wosku sojowego z parafiną. Tej drugiej jest dodane
kilka procent. Testowaliśmy różne warianty, poczynając od 100% wosku sojowego.
Finalny blend okazał się najlepszym nośnikiem zapachu a na tym zależało
mi najbardziej. Niemniej jednak, ponieważ szanuję wybory osób palących
wyłącznie świece bez domieszek parafiny, zdecydowałam się dla każdego
zapachu wypuścić również wersje sojową, która jest nieco delikatniejsza w
odbiorze. Mogę się oczywiście mylić, ale wydaje mi się, że to unikalne w
skali rynku świecowego podejście. Nie spotkałam się do tej pory z
rozwiązaniem, które z jednej strony daje wybór jaki wosk wybierzemy, z
drugiej pozwala zadecydować czy mamy ochotę na delikatniejsza czy też
bardziej intensywną wersję tego samego zapachu. :)
M: Co stanowi największe wyzwanie w tworzeniu świec zapachowych i wosków?
J: Największym wyzwaniem było zabranie się za realizację projektu. :) Było
sporo kluczowych momentów, takich jak np wybór zapachów (pierwotnie było ich 12, z
których chciałam wybrać 6) - wtedy pomogły mi zaprzyjaźnione nosy. Podczas całego procesu mogłam liczyć na wsparcie wielu życzliwych osób,
którym serdecznie dziękuję.
Woski zapachowe Pachnąca Wanna wykonane są z blendu wosku sojowego w wygodnej formie sześciu, łatwo podzielnych kosteczek. Waga całkowita wosku to 90 gram.
M: Jak wygląda praca nad tworzeniem świec zapachowych homemade / handmade? Czy działasz w pojedynkę, a może ktoś pomaga Ci w tym procesie?
J: Jak we wszystkich
działaniach Pachnącej Wanny, również w temacie własnej linii świec ,
wspiera mnie mój mąż Jurek. Cały proces od pierwotnej koncepcji zapachów
do wypuszczenia na rynek gotowych produktów zajął około 9 miesięcy,
można więc powiedzieć, ze to nasze pełnoprawne dziecko. ;) Najpierw
miałam koncepcje jakich zapachów szukam, potem wybierałam opakowanie.
Następnie testowałam zapachy w połączeniu z różnymi składami wosków. Gdy
miałam już wybrane zapachy, powstały do nich etykiety.
Świece Pachnąca Wanna posiadają gramaturę 250 gram, a czas palenia to około 50 godzin.
M: W obecnej linii zapachowej są same niesamowite kompozycje, coś czego
brakowało mi u popularnych producentów (trawa, rumianek!). Czym się
kierowałaś wybierając kompozycje zapachowe? Stworzyłaś coś czego nie ma
na rynku, czy może miałaś w głowie jakieś kompozycje, które chciałaś
zrealizować?
J: Wybierając zapachy kierowałam się w dużym stopniu własnymi
upodobaniami. Chciałam, żeby powstały propozycje nieprzekombinowane,
inspirowane naturą. Myślę, że na tyle długo jestem w środowisku
świecomaniaków i na tyle dobrze znam ich upodobania, ze jestem w stanie
przewidzieć jakie zapachy będą się cieszyły powodzeniem, wiem czego
szukają nasi Klienci.
M: Jakie są Twoje plany na dalszy rozwój marki?
J: Chciałabym, aby w kolekcji
Pachnącej Wanny pojawiały się nowe zapachy, docelowo myślę o stworzeniu
portfela 25-30 kompozycji. Jestem otwarta na propozycje i pomysły,
jeśli brakuje Wam jakichś zapachów w wersji sojowej to dajcie znać. :) ■
Świece i woski Pachnąca Wanna możecie kupić w sklepie Pachnąca Wanna (link).
Mam nadzieję, że wywiad zaciekawił Was i zachęcił do przetestowania tych wyjątkowych zapachów stworzonych z pasją. Dajcie znać która kompozycja ciekawi Was najbardziej. A może chcielibyście wziąć udział w tym procesie i zasugerować Julicie, jakich zapachów brakuje Wam na rynku świecowym? A może chcielibyście przeczytać u mnie recenzje tych zapachów? Dajcie znać w komentarzach. :)
To ostatni wpis przed Świętami, dlatego już teraz życzę Wam najcudowniejszych Świąt! Wolnych od pośpiechu, stresu, a pełnych miłości, pięknych emocji i radości z tego magicznego czasu w gronie tych najważniejszych. Trzymajcie się ciepło <3!
1 komentarze
Świetny wywiad i piękne zdjęcia! Bardzo miło się czytało <3
OdpowiedzUsuń